Urodziłem się w Kolbuszowej, w 1953 roku. Uprawne pola, pełne kwiatów łąki, mnóstwo owadów, ptactwo rozmaite. Koło domu kury, kogut, pies, koty, gołębie. W stajni krowa. Ganek od podwórka ukryty w pnączach winogron. Od ulicy bzy, nasturcje, konwalie, lilie i studnia. A poza tym jabłonie, grusze, śliwy, wiśnie, orzech i kasztan.